Dawno oczekiwane wakacje zaplanowane. Ale tym razem wszystko jest inaczej niż zwykle. Nie ma już takiego spontana jak kiedyś, teraz trasa, noclegi i miejsca do zwiedzania są starannie zaplanowane i obejżane w necie. Dlaczego? A to dlatego, że tym razem razem z nami w drogę wyrusza nowy członek naszej małej rodziny. Bardzo cieszymy się na ten wyjazd. Mamy nadzieję, że mimo zmian w sposobie podróżowania dalej będzie to ekscytujące i że będzie przynosiło nam to dużo radości i ochoty na więcej. Na pewno ekscytujące będzie pokazywanie świata Franiowi. On jeszcze nie wie jaki świat jest wielki i piękny, ale mam nadzieję, że pokocha podróże tak jak my i kiedyś sam będzie kontynuował tę pasję.