Geoblog.pl    ewaowieczka    Podróże    Meksyk 2008    Cankun
Zwiń mapę
2008
30
paź

Cankun

 
Meksyk
Meksyk, Cancún
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8424 km
 
Wreszcie po pol roku czekania i po 9 godz lotu wyladowalismy w Cankun. Miasto jak kazde inne turystyczne miejscowosci, pelne hoteli, dyskotek, restauracji...bez rewelacji. Za to hotel rewelacja!!!!Na "dzien dobry" wita nas entertiment team, czyli koles za keyboard'em, próbujący rozbawic gosci hotelowych, a sa to az cztery osoby. Widząc nas od razu próbuje nas wciagnac do zabawy, ale my marzymy tylko o tym zeby pozbyc sie bagazu i zasiasc przed barem z czyms zimnym i najlepiej procentowym do picia. Trudno tylko bedzie wtopic sie w tlum. Pokoje jak caly hotel, pelne niespodzianek. Na progu wita nas zielona jaszczurka, a w lazience szybko przekonujemy sie ze nie wrzuca sie papieru toaletowego do kibelka. Przynajmniej barman nie zawodzi i nie żałuje tequili do drinkow.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
ewaowieczka
Ewa Miller Kopec
zwiedziła 10% świata (20 państw)
Zasoby: 114 wpisów114 74 komentarze74 628 zdjęć628 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
29.06.2016 - 07.07.2016
 
 
01.08.2014 - 08.08.2014
 
 
06.01.2013 - 11.02.2013