Amfiteatr, swiatynie, wielblay, targi przypraw, jedwabi i podrabianego badziewia. Wszyscy mysla ze jestesmy z Rosji i uporczywie wciskaja nam skórzane kurtki (???)- zapewne to hit w Rosji. Na próżno pytamy o ceny w lirach, tu rządzi dolar i euro, a ponieważ nabyliśmy troche lokalnego środka płatniczego, sprzedawcy na kalkulatorach przeliczają nam ceny z dolarow na liry.
Udalo nam sie wyjechac z Side bez skorzanych kurtek.